Pośród wielości newsów, które nie napawają optymizmem – a to z uwagi na pandemię chociażby, jedno wydarzenie staje się światłem w tunelu. Wybory prezydenckie w Boliwii i wygrana Luisa Arce dają nadzieję na optymistyczne postrzeganie historii nie tylko tego kraju, regionu, ale też globalnej zmiany. Luis Arce, lewicowy polityk jako nowy prezydent Boliwii złożył przysięgę przed Kongresem na początku listopada 2020. Arce jest byłym ministrem gospodarki w rządzie Moralesa.Ostatnie miesiące Boliwii charakteryzowały się walką o władzę i destabilizacją po odsunięciu od władzy Evo Moralesa, który musiał ubiegać się o azyl polityczny w Meksyku. Oczywiście go otrzymał, jakoże aktualny prezydent Meksyku – Andres Manuel López Obrador – podziela ideały walki z establishmentem, która dokonała się w Boliwii w okresie Moralesa (2006-2019). Wówczas została uchwalona Konstytucja w 2009 r., która w preambule odnosi się do dekolonizacji instytucji państwa oraz powrotu do ciągłości i tradycji kulturowej przed podbojem[1]. Nie wszystkim jednak podobały się nowe rządu. W 2019 r. doszło do puczu prawicowo-konserwatywnej części establishmentu. Doszło do odsunięcia Moralesa od władzy. Jednakże w warunkach silnego wzburzenia społecznego oraz w wyniku wyborów powraca do władzy partia Moralesa MAS („Ruch w stronę Socjalizmu”).Jednocześnie, osobą, która winna bardziej wzbudzać uwagę jest nowy wiceprezydent Boliwii – z grupy etnicznej aymara David Choquehuanca, który wygłosił płomienny w swej treści dyskurs o powrocie do korzeni – Qhapak Ñan, czyli o obraniu „szlachetnej droga integracji, drogi prawdy, drogi braterstwa, drogi jedności, drogi szacunku dla naszych władz, naszych sióstr, szacunku dla ognia, drogi szacunku dla deszcz, drogi szacunku dla naszych gór, drogi szacunku dla naszych rzek, drogi szacunku dla naszej matki ziemi, drogi szacunku dla suwerenności naszych narodów”[2].Choquehuanca odniósł się do życia w harmonii z „widzialną” częścią Matki Ziemi (Pachamama) oraz jej duchową (Pachakama). Wtedy nastąpi powstanie żywotnej energii, co stanowi źródlo rewolucyjnej zmiany do „modyfikowania naszej historii, materii i życia jako zbieżności siły – czacha-warmi.Nowy czas – komplementarności przeciwieństw – będzie podtrzymywany energią ayllu, czyli wspólnotą, konsensusem, horyzontalnością, uzupełniającymi się równowagami i wspólnym dobrem.Oby czas zmian nastąpił nie tylko w Boliwii, ale rychło w innych częściach globu.BibliografíaKonstytucja Boliwii (Plurinational State of Bolivia's Constitution of 2009), źródło: www.constituteproject.orgDavid Choquehuanca, 2020. El discurso de la posesión del vicepresidente David Choquehuanca, 8.11.2020 r., dostęp: https://www.la-razon.com/nacional/2020/11/08/lea-el-discurso-completo-de-la-posesion-del-vicepresidente-david-choquehuanca/[1] Konstytucja Boliwii (Plurinational State of Bolivia's Constitution of 2009), źródło: www.constituteproject.orgW preambule podkreśla się:„W starożytności powstawały góry, poruszały się rzeki i powstawały jeziora. Nasza Amazonia, nasze bagna, nasze wyżyny, nasze równiny i doliny były pokryte zielenią i kwiatami. Zaludniliśmy tę świętą Matkę Ziemię różnymi twarzami i od tego czasu zrozumieliśmy wielość, która istnieje we wszystkich rzeczach oraz w naszej różnorodności jako istot ludzkich i kultur (…)”.[2] David Choquehuanca, 2020. El discurso de la posesión del vicepresidente David Choquehuanca, 8.11.2020 r., dostęp: https://www.la-razon.com/nacional/2020/11/08/lea-el-discurso-completo-de-la-posesion-del-vicepresidente-david-choquehuanca/