Logo Thing main logo

Tag: Filipiny

Nota

Filipiny: walka z terroryzmem czy pętla na szyi obywateli

19.07.2020

Anti-Terrorism Act of 2020. W dniu 3 lipca br. prezydent Filipin Rodrigo Duterte podpisał Anti-Terrorism Act, czyli Ustawę nr 11479, regulującą prawne podstawy ścigania i karania działalności uznanej za terrorystyczną.Kontekst powstania ustawy. Uzasadnieniem ustawy miała być zwiększona fala terroryzmu nękająca kraje południowo-wschodniej Azji, wywołana działalnością Państwa Islamskiego i powiązanych z nim grup dżihadystycznych. Autorzy ustawy przywoływali największą w nowoczesnych dziejach Filipin bitwę, jaka miała miejsce w Marawi od maja do października 2017 r. między siłami rządowymi a bojownikami ISIS, Maute i Abu Sayyaf. Według oficjalnych szacunków pięciomiesięczne starcia pochłonęły ponad 1.000 ofiar – 920 bojowników, 165 żołnierzy i 47 cywilów. Uwolniono ponad 1.780 zakładników przetrzymywanych przez ISIS i środowiska powiązane z Państwem Islamskim. Organizacja Amnesty International podała jednak, że ograniczenia komunikacyjne podczas trwania konfliktu utrudniły dokładne oszacowanie liczby ofiar i rządowe statystyki są w tym względzie mocno zaniżone. Sekretarz Obrony Delfin Lorenzana, odnosząc się do wydarzeń, powiedział: To, co stało się w Marawi, jest lekcją dla każdego z nas w departamencie obrony.[1] Dodał, że kręgi wojskowe zignorowały wagę ostrzeżeń dotyczących działalności ISIS, formułowanych zarówno przez prezydenta Duterte, jak i krajów sąsiadujących z Filipinami. Za największe wyzwanie uznał wzmożenie wysiłków wywiadu w celu uniknięcia podobnych incydentów w przyszłości.Mimo opanowania sytuacji w Marawi, radykalizujące się społeczeństwo, podatne na propagandę dżihadystów, i powtarzające się zamachy bombowe, także samobójcze, niewątpliwie postawiły przed filipińskim sektorem bezpieczeństwa szereg wyzwań. Jego przedstawiciele, wespół z prezydentem Duterte, pomijając kwestie niejasności towarzyszących okolicznościom niektórych zamachów, zaczęli formułować narrację o konieczności podjęcia nasilonych działań antyterrorystycznych.Jednym z takich działań miało być uchwalenie nowego prawa antyterrorystycznego. Pomysłodawcą był senator Panfilo Lacson, były szef filipińskiej policji i obecny przewodniczący senackiej Komisji Obrony Narodowej. Projekt ustawy opracowany przez senatora zakładał złagodzenie restrykcji obowiązujących przedstawicieli aparatu bezpieczeństwa i wprowadzenie przepisów ułatwiających wydanie wyroków skazujących przeciwko osobom podejrzanym o działalność terrorystyczną. Ostatecznie ustawa, która w toku procesu legislacyjnego otrzymała nazwę Anti-Terrorist Act of 2020, 26 lutego br. została przegłosowana przez Senat stosunkiem głosów 19:2, 3 czerwca została zaaprobowana przez Izbę Reprezentantów, a 3 lipca została podpisana przez prezydenta.Główna idea ustawy. Przepisy ustawy definiują terroryzm jako:angażowanie się w działania mające na celu spowodowanie śmierci albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, albo postawienia czyjegoś życia w stan zagrożenia;angażowanie się w działania mające spowodować nadmierną szkodę lub zniszczenie dobra publicznego, miejsc użyteczności publicznej albo własności prywatnej;rozległą ingerencję, uszkodzenie lub zniszczenie infrastruktury krytycznej;opracowywanie, wytwarzanie, posiadanie, nabywanie, transport, dostarczanie lub używanie broni;uwalnianie niebezpiecznych substancji lub wywoływanie pożarów, powodzi lub eksplozji, gdy celem jest zastraszenie ogółu społeczeństwa, tworzenie atmosfery paniki, prowokowanie lub wywieranie wpływu przez zastraszanie na rząd lub międzynarodową organizację, poważne destabilizowanie lub niszczenie podstawowych struktur politycznych, ekonomicznych lub społecznych, wywoływanie stanu wyjątkowego lub poważne naruszanie bezpieczeństwa publicznego.W świetle ustawy osoby, w które w jakikolwiek sposób angażują się w działania określone powyżej, mogą być skazane na dożywotnie więzienie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia. Dwunastoletnim więzieniem są zagrożone osoby, które straszą popełnieniem aktu terroru, nakłaniają innych do jego popełnienia, świadomie i dobrowolnie przystępują do organizacji terrorystycznych, a także świadczą usługi doradcze lub eksperckie w popełnieniu czynów terrorystycznych. Ustawa powołuje również Radę Antyterrorystyczną, mianowaną przez prezydenta, której członkowie mogą arbitralnie wskazywać potencjalnych terrorystów. Ci mogą być zatrzymani bez sądowego nakazu na 14 dni i kolejne 10 bez odszkodowania za nieuzasadniony areszt. W następnej kolejności mogą być poddani nadzorowi policyjnemu lub wojskowemu na 60 dni, z możliwością przedłużenia na kolejne 30.Przeciwnicy ustawy. Dwóch senatorów głosujących przeciwko uchwaleniu ustawy, Risa Hontiveros i Francis Pangilinan, wyraziło wątpliwości dotyczące nowych uprawnień, które przepisy ustawy przyznają funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa. Wskazali także na potencjalnie negatywne konsekwencje dla swobód obywatelskich Filipińczyków, jakie niesie ze sobą wykorzystywanie tych uprawnień w walce z terroryzmem. Do grona przeciwników dołączyła organizacja Amnesty International, tuż po debacie w Izbie Reprezentantów wydając odezwę, wzywającą rząd do zaprzestania prac nad implementacją przegłosowanego prawa. Odezwa głosiła, iż ustawa stwarza ryzyko przyznania nadmiernych uprawnień filipińskiej egzekutywie, która już dopuściła się poważnych naruszeń praw człowieka w kraju pod prezydenturą Rodrigo Duterte. Administracja Duterte kontyunuuje <wojnę z narkotykami> pomimo dziesiątków tysięcy już zabitych przez policję i osoby uzbrojone. Ataki na obrońców praw człowieka i krytyków rządu – w tym działaczy, dziennikarzy, prawników, przywódców kościelnych, liderów związków zawodowych oraz osoby i grupy powiązane z lewicą polityczną – nasiliły się w atmosferze bezkarności; byli oni wielokrotnie oznaczani jako „czerwoni” i oskarżani o bycie „terrorystami” z powodu ich domniemanych powiązań z grupami komunistycznymi.”[2] Inne organizacje międzynarodowe, jak Greenpeace i ONZ, również wezwały rząd filipiński do zniesienia ustawy. Podobne stanowisko zajęło 45 reprezentantów Kongresu Stanów Zjednoczonych oraz media zagraniczne – Al Jazeera i The Washington Post.Protesty społeczne i Sąd Najwyższy. Jeszcze przed podpisaniem aktu przez prezydenta, 12 czerwca br. w Manili ponad 1.000 osób protestowało przeciw ustawie. Protesty, które zbiegły się z obchodami 122. rocznicy wyzwolenia się spod hiszpańskiego kolonializmu, odbyły się z zachowaniem zasad dystansu społecznego, a protestujący mieli założone maski, niekiedy będące karykaturą prezydenta. W następnych dniach protestowano także w innych miastach. W dzień podpisania ustawy, 3 lipca 2020 r., złożono w Sądzie Najwyższym petycję podpisaną przez rozmaite grupy społeczne i zawodowe, której treścią jest podejrzenie o łamaniu konstytucji przez przepisy ustawy. Sygnatariusze petycji domagają się zaprzestania obowiązywania ustawy. W mediach społecznościowych ogłosili: Chociaż należy zająć się zagrożeniami dla naszego bezpieczeństwa narodowego, prawo w takiej postaci, w jakiej zostało stworzone, jest uciążliwe i niezgodne z naszą konstytucją, stąd petycja (…) Ta walka z terroryzmem nie powinna stanowić zagrożenia dla podstawowych wolności wszystkich pokojowo nastawionych Filipińczyków.[3] Kolejne filipińskie środowiska prawnicze i zaangażowane w obronę swobód obywatelskich zapowiadają następne protesty i petycje. Rzecznik prezydenta Duterte, Harry Roque, ogłosił, że decyzja Sądu Najwyższego będzie respektowana.[1] F. Mangosing, Marawi crisis was a lesson for us – Lorenzana, 25. 07. 2017, https://newsinfo.inquirer.net/917448/marawi-crisis-was-a-lesson-for-us-lorenzana [dostęp: 18.07.2020].[2] Philippines: Reject Dangerous Anti-Terror Law, Amnesty International Public Statement ASA 35/2476/2020, 4. 06. 2020, https://www.amnesty.org/download/Documents/ASA3524762020ENGLISH.pdf [dostęp: 17.07.2020].[3] M. Navallo, Anti-terror law faces first Supreme Court challenge, 4. 07. 2020, https://news.abs-cbn.com/news/07/04/20/groups-question-anti-terror-law-at-supreme-court [dostęp: 18.07.2020].

`